Wczoraj zapowiadaliśmy, że w Nowy Rok wjedziemy na pełnej petardzie. I słowa dotrzymujemy. Mamy już drugą bombę – tym razem Aleks UDERZYŁ W DZWON!
Może dla niektórych robimy się monotematyczni, ale szczęścia nigdy za wiele! Szczególnie u nas.
Aleks, chłopaku, płyń po morzach i oceanach życia i nie daj się żadnym sztormom.

